Print this page
6 czerwca 1912 r. w mieszkaniu Józefa Grzybka entuzjaści polskiego śpiewu w Lubomi założyli Towarzystwo Śpiewu „Lutnia”. Już w miesiąc po założeniu chór liczył 60 członków a po roku - 120. Śpiewacy spotykali się i ćwiczyli pieśni w nieczynnej fabryce cygar a już we wrześniu 1912 r. lubomski chór zdobył III nagrodę na II Zjeździe Śpiewaków Śląskich w Zadolu. Zdobyty wówczas dyplom przetrwał do dziś – choć jest w bardzo złym stanie.
Początki chóru i działalność kulturalnej w Lubomi wiążą się z aktywnością tzw. Grona Kawalerów. Byli to: Józef Grzybek, Józef Seget, Józef Lenort, Józef Burek, Józef Kopel i Józef Bugla. Ta grupa polskich patriotów zwana też Klubem Sześciu Józefów w 1902 r. rozpoczęła pracę narodową w Lubomi, spotykając się potajemnie by śpiewać polskie pieśni i poznawać historię Polski. W domu Józefa Grzybka od 1905 r. corocznie obchodzono Święto Trzeciego Maja.
Aby uniknąć szykan pruskiego żandarma Józef Grzybek zaproponował powołanie stowarzyszenia zarejestrowanego urzędowo. Stało się to 6 czerwca 1912 r. Od tego czasu żandarm nie mógł ingerować w spotkania lubomskich śpiewaków. Ale szykany nie ustały. Członków zarządu aresztowano za błahostki, nie można było wynająć lokali na próby. Przed i po wspomnianym zjeździe w Zadolu władze sporządziły kilka doniesień karnych na członków zarządu. Procesy odbywały się w Wodzisławiu, Raciborzu a nawet Wrocławiu. Nagroda zdobyta na zjeździe pozwoliła opłacić nałożone przez pruskie władze kary pieniężne.
Prześladowania odniosły przeciwny skutek – wszyscy śpiewacy wstępują do Polskiej Organizacji Wojskowej i biorą udział w akcji plebiscytowej i powstaniach a – jak podaje pamiętnik wydany z okazji jubileuszu 25-lecia - „wszystkie bez wyjątku druhny zgłosiły się podczas III-go powstania śląskiego do Czerwonego Krzyża za samarytanki w liczbie 78”. Pierwszy dyrygent Stanisław Zagoła został wzięty do niemieckiego wojska, dostał się do niewoli francuskiej i tam wstąpił do armii generała Hallera.
Chór „Lutnia” to nie tylko działalność śpiewacza Już w 1913 r. powstało przy nim Kółko Teatralne, które wystawiło w Święta Bożego Narodzenia jasełka osnute na tle stosunków lubomskich, którego autorem był Józef Seget. Zespół teatralny w okresie międzywojennym wystawiał corocznie 15 przedstawień. W 1925 r. po raz pierwszy wyćwiczono wielkie przedstawienie pasyjne Męki Pańskiej. Za zyski z przedstawień kupowano stroje teatralne i nuty – ich wartość urosła w ciągu lat do 2000 zł.
Działalność teatralna prowadzona była także w innych miejscowościach gminy Lubomia. W Ligocie Tworkowskiej w latach międzywojennym amatorskie przedstawienia teatralne organizował ówczesny kierownik szkoły Antoni Drozda. Próby rozpoczynały się jesienią po zakończeniu prac polowych a przedstawienia odbywały się w sali u Pytlika.
W Nieboczowach działał w okresie międzywojennym chór „Chopin”, który swoim śpiewem uświetniał wiele wiejskich imprez. Współcześnie tradycje śpiewacze w tej wsi kontynuuje zespół „Johanki” założony w 1987 r. przez Joannę Wendelberger.
Początkowo do Towarzystwa Śpiewu „Lutnia” w Lubomi należeli śpiewacy z okolicznych miejscowości. W miarę rozrastania się chóru tworzyli oni stowarzyszenia śpiewacze w swoich wsiach. Józef Seget, który był jednym z założycieli lubomskiego chóru był wśród inicjatorów podobnej działalności w Syryni. W 1913 roku z jego inicjatywy powstaje Towarzystwo Św. Barbary, które obrało sobie głównie za cel wystawianie sztuk teatralnych. Przy nim również zostaje zawiązany i działa chór. Na samodzielną działalność chóru w tamtym czasie nie było zgody ze strony władz niemieckich.
Dopiero w 1918 roku z inicjatywy Franciszka Frydrycha, Teodora Gamrotka oraz Mateusza Kłoska zostaje założony chór mieszany. Chór ten przyjmuje nazwę „Echo” i włącza się w organizację życia śpiewaczego i kulturalnego. Obok straży pożarnej był jedyną masową organizacją skupiającą młodzież i umożliwiającą jej realizacje potrzeb kulturalnych. Rozkwit chóru wiąże się z postacią Józefa Salamona, który był dyrygentem w latach 1928-1937. Pod jego kierownictwem członkowie chóru wykonują operetki, wodewile, przedstawienia teatralne. Wiele z tych spektakli mieszkańcy pamiętali przez wiele lat.
W okresie międzywojennym śpiewacy z terenu gminy Lubomia byli bardzo aktywni”. Lubomia stała się nawet siedzibą Okręgu Śpiewaczego, gdy w 1922 r. Racibórz pozostał za kordonem po podziale Górnego Śląska. Życie społeczne i śpiewacze wówczas kwitło – do okręgu należały chóry z Brzezia, Bukowa, Kobyli, Kornowaca, Lubomi, Pogrzebienia, Rogowa i Syryni. Zorganizowano w 1922 r. okręgowy zjazd śpiewaków na tzw. Widoku w Brzeziu, w którym wzięło udział 3 tys. osób.
Podczas okupacji działalność śpiewacza i kulturalna chórów nie mogła być kontynuowana. Wielu śpiewaków w czasie wojny zginęło. Po zakończeniu działań wojennych działalność została wznowiona. I znów chóry gromadzą wielu miłośników śpiewu osiągając liczebność kilkudziesięciu członków. Pod kierunkiem Henryka Ballarina chór „Echo” Syrynia osiąga wiele sukcesów. W uznaniu zasług wieloletni dyrygent został pośmiertnie wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Gminy Lubomia.
W późniejszych latach chóry przechodzą różne koleje losu. Zainteresowanie działalnością śpiewaczą maleje, dochodzi nawet do tego, że chór „Lutnia” z Lubomi praktycznie przestaje istnieć. Działalnością kulturalną zajmują się kluby „Ruchu”. W Lubomi powstaje Dom Kultury, przy którym zaczyna działać zespół wokalno-muzyczny „Lubomianie 69”. Powstał on latem 1969 r. z inicjatywy młodych ludzi zainteresowanych muzyką. Założycielem i kierownikiem zespołu był Hubert Miczko a w jego skład wchodzili oprócz niego: Teresa Adamczyk (Miczko), Gabriela Cieśla (Glenc), Tadeusz Bugla, Józef Kustos i Józef Miczko. Już w 1970 r. w swym pierwszym publicznym występie podczas Powiatowego Przeglądu Młodzieżowych Zespołów Wokalno-Muzycznych w Wodzisławiu Śląskim „Lubomianie 69” zajęli pierwsze miejsce a solistki zespołu w konkursie piosenkarzy pierwsze i drugie miejsce. W 1976 r. Gminna Rada Narodowa powołuje Gminny Ośrodek Kultury, którego zadaniem jest prowadzenie działalności kulturalnej w gminie. Przy GOK działają m. in. kółko plastyczne, które prowadzi Róża Kuczała, zespoły teatralne, którymi kierują Maria Franiczek i Wiesława Jęczmionka, zespół akordeonistów pod kierunkiem Henryka Tabaki. W 1985 r. Lubomia zajmuje II miejsce w konkursie „O kulturę i piękno wsi”.
W swojej gawędzie „Jak to było z tą libomską Lutnią” opisującej początki chóru w Lubomi Brunon Strzałka napisał:
„Możno terozki, jak momy ten Gminny Ośrodek Kultury, to się młode dziołszki i młode karlusy zbierą, zrobią chór i zagrają jaki teater...”
Gminny Ośrodek Kultury stara się, by te słowa wcielić w życie. Ubiegłoroczne stulecie Lutni stało się impulsem do ożywienia działalności chóru. Obchody odbyły się w ramach projektu „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba...” dofinansowanego z Programu „Działaj Lokalnie”. W ramach projektu odbyło się wiele imprez nawiązujących do kulturalnych, patriotycznych i powstańczych tradycji sprzed stu lat.
Inscenizacja walk powstańczych z wykorzystaniem tzw. powstańczej pancerki (pociągu pancernego przygotowanego z podkładów kolejowych i blachy przez górników z kopalni „Anna” w Pszowie) odbyła się po raz pierwszy w 1921 r. z okazji 90. rocznicy III Powstania Śląskiego. Inscenizacji towarzyszy festyn, rajd rowerowy, koncert pieśni śląskich i powstańczych, występy taneczne i muzyczne. W 2013 r. odbyła się rekonstrukcja walk w Bukowie – nie udało się tym razem uzyskać taboru kolejowego z PKP Cargo. Przy organizowaniu inscenizacji powstańczych GOK współpracuje z Grupą Rekonstrukcji Historycznych „Powstaniec Śląski” z Wodzisławia.
Postać Alojzego Segeta, pochodzącego z Lubomi dowódcy IV Raciborskiego Pułku Powstańczego przypomniano podczas projektu „Współpraca popłaca” dofinansowanego z Międzynarodowego Funduszu Wyszehradzkiego.
Projekt „Tradycje Lubomskiego kołocza” dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego polegał m.in. na zorganizowaniu warsztatów pieczenia kołocza.
Współpraca z Suchą Górną na Zaolziu odbywa się m. in. w ramach projektów dofinansowywanych poprzez Euroregion Silesia. Były to Spotkanie Śpiewacze w 2008 r i „Kolędowanie bez granic w 2010-2011.
Bardzo prężnie rozwija się działalność taneczna w Lubomi i Syryni. Działające zespoły, które głównie zajmują się tańcem mażoretkowym i tzw. show-dance odnoszą sukcesy podczas wielu przeglądów, konkursów i mistrzostw. Valeria Urbaniec zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy w kategorii pompon, które odbyły się w 2011 r. w Poreczu na Chorwacji. Nasze zespoły taneczne kwalifikowały się do Wojewódzkich Przeglądów Artystycznych, które odbywały się w Częstochowie.
W Syryni oprócz liczącego sobie 101 lat chóru działa również od 10 lat zespół śpiewaczy „Syryniczki”. Przy GOK działalność prowadzą Koła Gospodyń Wiejskich w Bukowie, Lubomi, Nieboczowach i Syryni. W ostatnich latach dzięki staraniom wójta Lubomi dr Czesława Burka zostały wyremontowane i zmodernizowane domy kultury w Lubomi, Syryni i Bukowie, a w Grabówce powstał nowy dom kultury.
W 2019r. Gminny Ośrodek Kultury zmienił swoją nazwę na Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji a w jego skład wszedł nowo wybudowany Dom Kultury w Nieboczowach.